Kiedy zabawa w pracy ma sens oraz content marketing canvas na codzień
ZABAWA W PRACY
- Naukę przez zabawę kojarzymy z czasem edukacji. I to raczej przedszkolnej. Więc kiedy kilka lat temu Monika Sońta (doradca biznesowy w zakresie komunikacji wewnętrznej, angażowania pracowników, Internal Branding, z Katedry Zarządzania w Społeczeństwie Sieciowym w Akademii Leona Koźmińskieo) zaprosiła mnie na pokazowy warsztat metodą LEGO Serious Play prowadzony przez globalnego menedżera tej metody Pera Kristiansena, byłam nastawiona sceptycznie. Nie bardzo sobie wyobrażałam, aby zaproponować poważnym klientom zabawę klockami jako sposób na wprowadzenie zmian, innowacji, opracowywanie solidnych strategii. Jednak zaczęłam budować i szybko się okazało, że wszystkie osoby przy stole ponadprzeciętnie się angażują, a klocki to tylko pretekst do rozmawiania o nawet trudnych sprawach. Stałam się gorącą zwolenniczką tej metody. Jednak nie każda organizacja jest gotowa na dyskutowanie, bawiąc się LEGO. Dlatego rozmawiałam z Moniką o tym, czy klocki mogą rozbudzić kreatywne myślenie, jakim organizacjom taka metoda rozmowy służy, a w jakich lepiej poszukać innych rozwiązań. Zobacz naszą rozmowę.
- Znasz business model canvas? Czy stosujesz go do tworzenia efektywnej komunikacji? Dla mnie tak ustrukturyzowana kartka papieru to najlepszy sposób, by szybko uporządkować proces i zobaczyć go z lotu ptaka. Jak zastosować tę metodę do działań content marketingowych, pisałam dla content espresso. Sprawdź – może to proste rozwiązanie Ci się przyda.
....................................................................................................
Urszula Radzińska
Szefowa Aude, autorka rozmów z ekspertami „Pierwszy klient, czyli co zrobić, by pracownik był ambasadorem firmy”, założycielka Stowarzyszenia Content Marketing Polska.
Jako dziennikarz i muzyk szuka harmonii w komunikacji wewnętrznej organizacji.
Podąża za wartościami daring leadership.
Podoba Ci się to, co piszę, prześlij link znajomemu.
Dostałeś ten mail?
Chcesz dostawać newsletter wprost ode mnie?